Siódmy album studyjny Illusion, ale pierwszy w wersji akustycznej. Bez bufiastych aranżacji symfonicznych i epickiego patosu. Dwie gitary, bas, bębny i wokal. Gościnnie biały żeński śpiew, flet, wiolonczela i wielkopolskie dudy.
Doskonale znane utwory z niemal wszystkich dotychczasowych płyt w nowych aranżacjach. Krótkie formy pełne treści. Emocje bijące z każdej nuty. Mimo że bez prądu nadal korzennie, surowo, mocno – 100% Illusion.
Produkcją i masteringiem zajął się Adam Toczko, który odpowiada za brzmienie krążków zespołu z lat 90.